Hans Wegeżysten napisał(a):Ciekawe. Ateista semiotyczny, to taki który lubi tylko słowa, które można zaobserwować albo sprowadzić do obserwacji. Takie słowa lubi nazywać sensownymi - dla powagi :-]
Uparłeś się żeby nie rozumieć to co ja mogę już poradzić. Wszystko co można było zrobić już zrobiliśmy, a dalej to już jedynie kwestia Twojej własnej niemożności.

Cytat:Ta i znowu te słówko : sensowne. Chciałeś powiedzieć : obserwowalne, lub nadające się do sprowadzenia do obserwacji.Nie, nie chciałem... to, że dla ateisty semiotycznego te dwa pojęcia są na swój sposób tożsame nie oznacza, że nie można twierdzić, iż istnieje choćby coś takiego jak wiedza aprioryczna co czyniłoby wymóg fałszywym, a pojęcia te całkowicie różnymi od siebie.
Cytat:Bóg(transcendentny) to nie jest słowo obserwowalne, nadające się do sprowadzenia do obserwacji. I jakbyś znał naturę wiary, to byś wiedział że ona nie wymaga obserwacji. Jest irracjonalna.Dlatego też nie mogę tej wierze teistów przypisać żadnej wartości logicznej. Jaka jest ta wiara wg Ciebie to już mnie mało obchodzi, bo niewiele z tego wynika. Niech sobie będzie i irracjonalna...
Cytat:Kurde, dzięki :mrgreen:Zauważywszy absurd... ale spoko no problema.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch
K.Bunsch

