Wookie napisał(a):Oj Hans, Hans i jak tu z Tobą dyskutować... Ochłoń trochę, przeczytaj najlepiej pierwszy post jeszcze raz, o ile kiedykolwiek go czytałeś a potem zabieraj się za dyskusję, bo inaczej to jest zawracanie głowyNie bój się, czytałem. Problem w tym, że zarówno nietranscendentnego jak i transcendentnego Boga można opisać zrozumiałymi słowami.
Koń z rogiem na głowie - sensowne
Koń z planetą Ziemia na głowie- sensowne
Bóg transcendentny - twórca wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych, który wykracza poza poznanie naszych zmysłów - którego słowa nie kapisz ?
Myślałem, że zdanie jako całość ma odnosić się do doświadczenia. No ale z jednorożcem wystarczą sensowne słowa do opisu. To czemu nie jest tak z Bogiem ?
Rozumiem, że znalazłeś pretekst aby nie odpowiadać na resztę.


