Właśnie na pewnym forum militarnym prowadzę dyskusję nt. wyższości gospodarki rynkowej nad interwencjonizmem i komunizmem. Qrwa jak ciężko się tam dyskutuje. Dyskusje wyglądają mniej więcej tak:
Dyskutant: USA stały się bogate przez kapitalizm? Gówno prawda - USA stały się bogate przez olbrzymie złoża surowców i tanią siłę roboczą.
Ja: tak ale równie duże złoża surowców posiadała Rosja, a mimo tego nigdy nie była bogata. W czym tkwi problem?
Dyskutant: W skrajnie niskim poziomie nauczania i braku umiejętności logicznego analizowania faktów lub poszlak przez młodych ludzi w tym kraju? (argumentum ad personam o mnie - nie o mieszkańcach Rosji)
Ja: Na wolnym rynku największe zyski osiąga ten kapitalista, który w sposób najlepszy zaspokaja potrzeby swoich klientów. W interwencjoniźmie największe zyski osiąga ten, kto w sposób najlepszy zaspokaja potrzeby... urzędników.
Dyskutant: Załóż sobie inny temat na swoje teorie... To nie nasza wina że otacza twoje poglądy wirtualny świat pełen iluzji.... Albo odwrotnie... wszystko jedno
Dyskutant2 : To właściciele banków do których dopłacono owe 700 mld $ musieli wprost bajecznie zaspokoić potrzeby klijenta?
Ja: Problemem nie był "dziki kapitalizm" ale żałośnie niski poziom technologiczny. Wprowadzenie socjalizmu w XIX wieku skończyłoby się dokładnie tak, jak się skończyło w Etiopii Hajle Mariam'a, Somalii Siada Barre czy w Chinach Mao - w najlepszym wypadku prawie całkowitym zahamowaniem wzrostu gospodarczego, w najgorszym - klęską głodu i śmiercią milionów ludzi.
Dyskutant: A to widziałeś w swojej szklanej kuli?
Ja: [coś tam, długi post]
Dyskutant: o i ? W USA- oazie wolnorynkowej gospodarki majątek białej rodziny jest statystycznie 20 razy większy niż rodziny czarnych albo latynosów. (bzdura totalna)
Boże drogi:8O::roll: Ci ludzie nie dość, że nie mają pojęcia co to jest kapitalizm, to jeszcze wypisują takie głupoty jak powyżej.
Dyskutant: USA stały się bogate przez kapitalizm? Gówno prawda - USA stały się bogate przez olbrzymie złoża surowców i tanią siłę roboczą.
Ja: tak ale równie duże złoża surowców posiadała Rosja, a mimo tego nigdy nie była bogata. W czym tkwi problem?
Dyskutant: W skrajnie niskim poziomie nauczania i braku umiejętności logicznego analizowania faktów lub poszlak przez młodych ludzi w tym kraju? (argumentum ad personam o mnie - nie o mieszkańcach Rosji)
Ja: Na wolnym rynku największe zyski osiąga ten kapitalista, który w sposób najlepszy zaspokaja potrzeby swoich klientów. W interwencjoniźmie największe zyski osiąga ten, kto w sposób najlepszy zaspokaja potrzeby... urzędników.
Dyskutant: Załóż sobie inny temat na swoje teorie... To nie nasza wina że otacza twoje poglądy wirtualny świat pełen iluzji.... Albo odwrotnie... wszystko jedno
Dyskutant2 : To właściciele banków do których dopłacono owe 700 mld $ musieli wprost bajecznie zaspokoić potrzeby klijenta?
Ja: Problemem nie był "dziki kapitalizm" ale żałośnie niski poziom technologiczny. Wprowadzenie socjalizmu w XIX wieku skończyłoby się dokładnie tak, jak się skończyło w Etiopii Hajle Mariam'a, Somalii Siada Barre czy w Chinach Mao - w najlepszym wypadku prawie całkowitym zahamowaniem wzrostu gospodarczego, w najgorszym - klęską głodu i śmiercią milionów ludzi.
Dyskutant: A to widziałeś w swojej szklanej kuli?
Ja: [coś tam, długi post]
Dyskutant: o i ? W USA- oazie wolnorynkowej gospodarki majątek białej rodziny jest statystycznie 20 razy większy niż rodziny czarnych albo latynosów. (bzdura totalna)
Boże drogi:8O::roll: Ci ludzie nie dość, że nie mają pojęcia co to jest kapitalizm, to jeszcze wypisują takie głupoty jak powyżej.

