Po kolejnej porcji (kontr)argumentów pewien użyszkodnik tak oto odpowiedział na mój post:
"Ta, w biciu piany kilku z was jest mistrzami... Załóż sobie oddzielny temat i tam sobie uprawiaj demagogiczne wywody. Możesz, czy to przerasta twoje zdolności zrozumienia, i odczuwasz nieodpartą potrzebę kreowania się tam gdzie tematy są poczytne "
Wszystko okraszone odpowiednią ilością emotikonek.
"Ta, w biciu piany kilku z was jest mistrzami... Załóż sobie oddzielny temat i tam sobie uprawiaj demagogiczne wywody. Możesz, czy to przerasta twoje zdolności zrozumienia, i odczuwasz nieodpartą potrzebę kreowania się tam gdzie tematy są poczytne "
Wszystko okraszone odpowiednią ilością emotikonek.

