Mowę "huńską" trafiłem, Luizjanę i cesarza Maxa też.
Co do hymnu - w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 roku węgierskie jednostki sprzymierzone z Niemcami, stacjonujące w Warszawie sympatyzowały z walczącymi Polakami. Orkiestra 5 węgierskiej dywizji rezerwowej odegrała dla warszawiaków Mazurka Dąbrowskiego na Ursynowie.
Co do bitew - sprawa dyskusyjna. Prekursorem bitew treningowych był Fryderyk Wielki w ramach treningu drylu armijnego (często nie obywało się bez prawdziwych ofiar). Tam też chodziło o branie wirtualnych jeńców.Także Napoleon w rocznicę Austerlitz zarządził taką potyczkę.
Ogólnie - fajna zabawa.
Co do hymnu - w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 roku węgierskie jednostki sprzymierzone z Niemcami, stacjonujące w Warszawie sympatyzowały z walczącymi Polakami. Orkiestra 5 węgierskiej dywizji rezerwowej odegrała dla warszawiaków Mazurka Dąbrowskiego na Ursynowie.
Co do bitew - sprawa dyskusyjna. Prekursorem bitew treningowych był Fryderyk Wielki w ramach treningu drylu armijnego (często nie obywało się bez prawdziwych ofiar). Tam też chodziło o branie wirtualnych jeńców.Także Napoleon w rocznicę Austerlitz zarządził taką potyczkę.
Ogólnie - fajna zabawa.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

