Mnie się tam Dex podoba, pewnie dlatego, że się z tego zrobiło romansidło 8) Co do zbiegów okoliczności to się zgodzę. Serial już nie trzyma w napięciu jak dawniej. Przyzwyczajono widza, że w jakie by Dexter gówno nie wlazł, to się wywinie: świadek umrze na nagle na zawał, dowód zostanie skradziony, a przeciwnik Dexa poślizgnie się na skórce od banana i wyjebie łbem w krawężnik. Kiedyś przynajmniej Dexter musiał kombinować jak wyleźć z tarapatów...
Obecnie oglądam Doktora Who, sama nie wiem, czemu tyle czasu zajęło mi odkrycie tego serialu. Zawsze mi się wydawało, że to niemiecki film o łodzi podwodnej...
Obecnie oglądam Doktora Who, sama nie wiem, czemu tyle czasu zajęło mi odkrycie tego serialu. Zawsze mi się wydawało, że to niemiecki film o łodzi podwodnej...
The spice must flow

