Sofeicz napisał(a):Trzeba postawić pytanie o googlanie i wikowanie. Bo to ogólnie raczej świadczy o sprawności w penetracji netu niż wiedzy.Google czy wiki to źródło wiedzy jak każde inne.
Co za różnica czy o pomniku B. Arnolda w Saratodze dowiesz się z filmu historycznego, Wikipedii czy książki?
Jednak w tym wątku padają takie pytania, że niekiedy nie mam nawet pojęcia jak się zabrać do eksploracji danych w necie. Z pytań Sajida to znalazłem tylko Benedicta i to bardzo szybko (wystarczyło wpisać: american traitor monument; mało jest pomników zdrajców amerykańskich w USA) oraz kult Glycona (przeglądając tę kategorię). Znalezienie tego drugiego zajęło mi znacznie dłużej (na kategorię "Religious hoaxes" na wiki wpadłem po dwudziestu minutach bezsensownego googlowania
). Reszty nie mogłem znaleźć - pierwsze, trzecie i ostatnie pytanie pewnie przez słabo rozwiniętą polską bazę historyczną w sieci (z tym organizmem mafijnym to doszedłem tylko do jakichś skąpych artykułów o zorganizowanych gangach motocyklowych). Do wyszukania odpowiedzi na piąte pytanie źle się zabrałem.
Jak takim dataminingiem osiągnę kiedyś pułap minimum 4 punktów to wyślę swoje odpowiedzi.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
