Ja tam zawsze mówię że wszystkiemu winne jest jebnięte prawo. Wielkie podmioty mają pisane pod siebie ustawy tak że im się opłaca taki stan rzeczy utrzymywać, jakby była duża oddolna konkurencja to by się im to po prostu nie opłacało. Jak pracownik ma gdzie pójść to nie będzie siedział tam gdzie płacą tyle że wyżyć się nie da. Tu nie potrzeba ingerencji państwa, tu trzeba pracownika bronić przed tą ingerencją.
Sebastian Flak

