No trochę wiary w uczciwość Polaków. W prywatnym sektorze nie ma możliwości, że na.konto w banku pieniądze spadną z nieba. Cały sytem publicznych ubezpieczeń jest oparty na tym, że ci co teraz pracują to płacą za emerytury obecnych emerytów i tak do usranego końca.świata. W sytuacji zmnoejszania ilości osób pracujących i niskiego wzrostu PKB system dostaje zadyszki. Gdyby pomyślano o prywatyzacji tego systemu 20 lat temu. W pywatnym sektorze każy oszczędza na.swój rachunek i nie musi być zależny od demografi i wzrostu PKB.
Tylko, że nie widzę szans na.prywatyzacje ubezpieczeń nawet gdyby była wola polityczna.
Tylko, że nie widzę szans na.prywatyzacje ubezpieczeń nawet gdyby była wola polityczna.
wolny rynek kuwa!!!

