Cytat:W myśl dosyć rozpowszechnionej teologii apofatycznej, wszystkie atrybuty Boga są tylko bliżej nieokreślonymi przybliżeniami, tego jaki Bóg jest. A więc Bóg jest dobry, ale (dopowiedzenie apofatyczne) nie jest dobry w takim sensie w jakim dobro rozumieją ludzie, Bóg jest wieczny, ale nie jest wieczny w ludzkim sensie, bóg jest wszecosiowy, ale nie w takim sensie w jakim wszecosiowość jest rozumiana przez ludzkość, i ostatecznie Bóg istnieje ale nie tak jak my. Bóg jest inny.Trzeba przyznać, że jest w tym jakaś logika. Bezsens jest bezsensu. Czy to nie jest czasem zdanie prawdziwe?
Cytat: która twierdzi, że Duch Święty rozpala jej serce, że czuje bliskość Maryi i Pana Jezusa, wcale nie czci nonsensu.A może zmieńcie jej leki? Ale abstrahując od tej nieistniejącej siostrzenicy-mistyczki, większość wiernych tego nie odczuwa, albo odczuwa bardzo krótko, na tyle, by się zorientować, że to raczej nie jest powód by na postawie tych odczuć wyciągać wnioski o naturze wszechrzeczy.
Cytat:Sęk więc w tym, że nonsens nie oznacza fałszu, choć faktycznie z tymi ateistami semiotycznymi siedzącymi ramię w ramię z moją siostrzenicą, w pierwszym rzędzie nawy bocznej Kościoła Świętych Męczenników, to może faktycznie się zapędziłem.Zawsze można podziwiać sęki w ławce, jak czyni to większość bywalców kościołów katolickich.
The spice must flow

