exodim napisał(a):W tej chwili nie wiem o czym piszesz.Dzięki za wyjaśnienie.
Jeśli mamy ciało poruszające się po okręgu (przyjmijmy takie założenie, bo każdemu dostatecznie małemu łukowi elipsy można przypisać promień krzywizny), to działa na to ciało siła niepozorna dośrodkowa (w tym przypadku siła grawitacji Słońca). Masa Słońca, od której zależy ta siła (siła zależy też od masy Ziemi, ale ta jest pomijalna, 10^6 różnicy rzędu wielkości), nie może wzrosnąć (zasada zachowania energii), może jedynie maleć (i tak się dzieje). Ciało nie może zacząć poruszać się bez przyczyny w jakimkolwiek kierunku układu współrzędnych, więc musi zadziałać na niego jakaś siła dodatkowa. I teraz tak, jeśli Ziemia ma prędkość styczną równą ok. 30 km/s, działa na nią siła grawitacji, która nie wpływa na ruch w kierunku prostopadłym do wektora promienia krzywizny, zakrzywia ona jedynie tor ruchu. Wyobraź sobie samochód poruszający się po zakrzywionym torze, jak może on "spaść" na środek krzywizny tego toru? Oczywiście pomijamy zakrzywienie na wzniesieniu (wtedy jeśli pozorna siła odśrodkowa jest mniejsza od składowej siły grawitacji w kierunku równoległym do "równi" [wzniesienia] samochód zacznie się poruszać ruchem posuwistym w dół [ale nadal będzie poruszał się po krzywiźnie]).
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

