manas napisał(a):Nieambitny film, który obejrzałem i nawet się uśmiałem - "American Pie: Wesele".Wczoraj gdzieś w gąszczu kanałów trafiłem na "jedynkę". Myślę, w końcu to sobie obejrzę. Niestety. Wymiękłem jak koleś posuwał szarlotkę. Lubię chamski, niewybredny dowcip, ale...... to to już przegięcie.
Jak zwykle Amerykanie bez seksu żyć nie mogą, ale to szukanie pierścionka i akcja z teściową - mocne.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)


