Absolutnie się z Tobą nie zgodzę. Ludzie mieli ochotę nie na to, by żyć w komunie, tylko by zagrabić własność kapitalistom, którzy ich ponoć wyzyskiwali. Komunizm nie powstał tak, że część ludzi nabyła kawał ziemi i zaczęła tam się gospodarować, tylko na tym, że masy robotnicze ukradły własność przedsiębiorcom. Taka sytuacja jest nie do pomyślenia w państwie liberalnym. Państwo liberalne powinno bronić własności swoich obywateli a przystąpienie do komuny powinno być dobrowolne.
Później, gdy bogactwo wytworzone przed rewolucją zostało przejedzone, roztrwonione i zmarnowane, komunizm przestał się podobać, ale władza zabraniała wyjazdu, więc nie było faktycznie możliwości rezygnacji z tej komuny.
Później, gdy bogactwo wytworzone przed rewolucją zostało przejedzone, roztrwonione i zmarnowane, komunizm przestał się podobać, ale władza zabraniała wyjazdu, więc nie było faktycznie możliwości rezygnacji z tej komuny.

