Pozwolę sobie na wtrącenie.
Wolny rynek w teorii oznacza sposób uskuteczniania wymiany towarów i usług na zasadzie wolności i równych praw stron (brak przymusu), uwzględniając dotychczasowy potencjał tychże. Zatem wielka organizacja z ogromnym potencjałem i kapitałem ma i tak przewagę potencjału nad np: jednostką bez kapitału, która ubiega się o pracę lub walczy o swoje prawa w sytuacji konfliktowej. Do tego na wolnym rynku można zwyczajnie wykupić czyiś kapitał i tym samym zwiększyć swój potencjał. Niczym nie ograniczony, czyli wolny rynek, podobnie jak niczym nie ograniczona wolność może prowadzić w sposób naturalny do monopolu, tyranii.
Zazwyczaj forma zorganizowana ma przewagę nad formą niezorganizowaną. Dlatego podmioty będą dążyły do zwiększania swojej przewagi i stopnia organizacji, czyli potencjału, co też w konsekwencji będzie powodowało walkę o władzę i wpływy polityczne.
-cd- napisał(a):Piszesz tak, jakby anarchia i wolny rynek były tym samym. Nie są tym samym. Wolny rynek to moje prawo do tego by kupić, wynająć bądź sprzedać co zechcę. Anarchia oznacza, że mam prawo np. nie dotrzymać umowy, albo dać komuś w mordę.
Wolny rynek w teorii oznacza sposób uskuteczniania wymiany towarów i usług na zasadzie wolności i równych praw stron (brak przymusu), uwzględniając dotychczasowy potencjał tychże. Zatem wielka organizacja z ogromnym potencjałem i kapitałem ma i tak przewagę potencjału nad np: jednostką bez kapitału, która ubiega się o pracę lub walczy o swoje prawa w sytuacji konfliktowej. Do tego na wolnym rynku można zwyczajnie wykupić czyiś kapitał i tym samym zwiększyć swój potencjał. Niczym nie ograniczony, czyli wolny rynek, podobnie jak niczym nie ograniczona wolność może prowadzić w sposób naturalny do monopolu, tyranii.
Zazwyczaj forma zorganizowana ma przewagę nad formą niezorganizowaną. Dlatego podmioty będą dążyły do zwiększania swojej przewagi i stopnia organizacji, czyli potencjału, co też w konsekwencji będzie powodowało walkę o władzę i wpływy polityczne.
Cytat:Absurdalny przykład. W tej chwili też teoretycznie właściciel marketu mógłby nie pozwolić mi wyjść. W końcu drzwi wyjściowe należą do niego i ma prawo je zamknąć. Z jakiś powodów właściciele marketów tak nie robią. Zgadnij dlaczego.Bo gdyby zamknął drzwi do marketu, klienci nie mogliby wejść, zrobić zakupów i wyjść z zakupami. Natomiast spróbuj wyjść z hali produkcyjnej, w jakiejś fabryce i np: wrócić bez przepustki. Dyscyplinarka, wilczy bilet itd.
Cytat:Własnoręczna obrona przed napastnikiem to nie jest niewola. Niewola jest wtedy, gdy nie masz prawa posiadać broni. Niewola jest wtedy gdy zbudujesz lepiankę, a urząd każe Ci ją rozebrać bo nie wydał pozwolenia.Własnoręczna obrona przed napastnikiem jest skrajną koniecznością i powinna być czymś wyjątkowym i ostatecznym. Podmioty wyposażone w broń, przy niskim nadzorze, są w stanie się zorganizować i na wolnej przestrzeni publicznej stworzyć nieformalne grupy nacisku, tym samym zagrażając wolności innych np: niezorganizowanych, bo zajętych czymś innym niż walka o władzę.
Cytat:A to ciekawa teoria, że płaca kształtuje się na podstawie "nierówności siły". Wytłumacz mi w takim razie dlaczego programista w Intelu zarabia w Polsce 5 tys. na rękę, a w małej firmie 2 tys. Gdzie jest większa "nierównowaga siły"?Czy robotnicy to sami wykształceni programiści? Programiści są mniejszościową elitą, która miała możliwość się wykształcić, dzięki dobremu urodzeniu, wychowaniu i np: kapitałowi swoich rodziców.
Cytat:Miałem na myśli głosowanie na partię, która oczywiście dla dobra "ludu" wprowadzi powszechną równość i szczęśliwość. To było już przerabiane.Owszem w państwach nordyckich.
Cytat:Wolny rynek jest również po to, byś mógł zebrać ludzi i założyć organizacje, która będzie zrzeszała konsumentów, pracowników i pracodawców i działała DOKŁADNIE według opisanych założeń.A ludzie są święci i przestrzegają prawa..., nikt nie ma złych zamiarów i nie kombinuje. Każdy wyrzeka się władzy, jedynie czego pragnie to swoiście pojmowanej sprawiedliwości i praworządności.
Cytat:Podatki to inwestycja w ludzi? Chyba w urzędników. Państwo tak inwestuje w ludzi, że potem masz magistrów pracujących na kasie w markecie. W zasadzie każda duża korporacja była kiedyś mała firemką. Jak myslisz - dlaczego stała się duża? Głównie dlatego, że dobrze inwestowała. W ludzi, maszyny, technologie. Ta firma już udowodniła, że UMIE inwestować. Zabieranie im pieniędzy na ich własne inwestycje i twierdzenie jednocześnie że urzędnik wie lepiej co z tą kasa zrobić to kompletny idiotyzm.Nie jest to kompletnym idiotyzmem. Przytaczane przez Ciebie korporacje dorobiły się na wyzysku taniej siły roboczej np: w państwach o niskich i niewolniczych kosztach pracy lub zwyczajnie dzięki niewolnictwu (USA). Gdyby nie ingerencja państwa, to mielibyśmy nieskrępowane i jawne niewolnictwo, bo co by stanowiło hamulec?
Cytat:Równe szanse to dobra rzecz, ale właśnie redystrybucja sprawia, ze szanse nie są równe. Jak firma, która dostała dofinansowanie z UE i może dzięki temu sprzedawać produkt po cenach zaniżonych ma mieć równe szanse z firmą która istnieje już od kilku lat, jest dobrze zarządzana, ale nie dostała kasy z zewnątrz? Efekt może być taki, że najpierw zbankrutuje ta firma, która działa już od dawna, a potem nowa firma, gdy jej się skończą pieniądze z UE i się okaże, że tak naprawdę, to ta firma nie umie działać sama na rynku.Dotacje zazwyczaj dotyczą zakupu sprzętu, szkolenia kadr, modernizacji sposobu produkcji itd. Do tego są nadzorowane i żeby je otrzymać trzeba spełnić szereg cenzusów, w tym zachować trwałość projektu przez określony w danym Programie Operacyjnym okres czasu. Nie znam firmy, która otrzymuje dotacje i sprzedaje podobny towar do konkurencji po niższych cenach (tzw. dumping wynikający z pomocy publicznej). Natomiast w przeciwną stronę jest to wręcz norma, tzn. korporacje sprzedają towar po niższych cenach, niż koszt ich produkcji, tylko po to aby osłabić konkurencję. W przypadku silniejszych graczy, wykupuje się ich kapitał na zasadzie super ceny dla właściciela/i. Inwentarz oraz klienci jak zwykle padają ofiarą wolnorynkowej gry i kultu własności prywatnej.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

