antagonistyczny napisał(a):Dokładnie sprawiedliwe a więc tak aby każdy odczuwał je tak samo
Żeby dla każdego były takie same. I znowu, dla ludzi zdrowych na umyśle liczy sie obiektywna rzeczywistość, a dla lewaków liczy się czyjeś "odczuwanie".
Jesteście śmieszni, lewacy, jesteście śmieszni

Cytat:Nie to jest naiwne, durne myślenie w stylu jak nie czarne to białe. Prawo własności zawsze istniało tylko w ograniczonym sensie. I rząd nie może sobie dowolnie, arbitralnie regulować czegokolwiek ale za zgodą większości społeczeństwa.
Czyli jeżeli większość społeczeństwa zgodzi się na wywłaszczenie mniejszości społeczeństwa, to rząd ma prawo to zrobić?
Czyli jeżeli większość społeczeństwa zgodzi się na wymordowanie częsci społeczeństwa, to rząd ma prawo to zrobić?
Cytat:To czego obawiają się libertarianie to model skandynawski gdzie robotnik może powiedzieć kapitaliście "wypierdalaj! będę pracował 35godz tygodniowo a po godzinach grał w kapeli i wychodził z rodziną na spacery. I dalej będę mógł ja i moja rodzina iść do doktora"
Ależ oczywiście. Każdy robotnik ma prawo powiedzieć pracodawcy "wypierdalaj". A pracodawca ma prawo odpowiedzieć mu dokładnie to samo.
Cytat:Nieograniczenie prawa własności to bandytyzm. Nieograniczenie prawa do życia zresztą też. W obu wypadkach absolutne prawo byłoby szkodliwe musimy szukać racjonalnych rozwiązań.
I gdzie w tych swoich "racjonalnych rozmyślaniach" wyznaczasz granicę dla samowolki państwa w okradaniu obywateli? Czy taka granica w ogóle istnieje? Dlaczego jest właśnie taka, a nie inna? Co powstrzymuje cię od przesuwania jej coraz dalej?
Oczywiście, że prawo własności nie jest nieograniczone i prawo do życia też nie. Jednakże w przypadku prawa do życia zachowujemy proporcjonalność w jego ograniczaniu: wolno zabić mordercę w celu wymierzenia sprawiedliwości, wolno zabić kogoś w obronie własnej, w celu ochrony własnego życia itd. W przypadku prawa własności tej proporcjonalności się nie zachowuje. Lewacy traktują je zupełnie swobodnie, jakby zależało tylko i wyłącznie od samowolki państwa, które może sobie w ustawie napisać co mu się żywnie podoba. Jak zarządzi 100% podatku, to będzie 100% podatku. Jak zarządzi wywłaszczenie połowy ludności, to będzie wywłaszczenie połowy ludności. I dla was jest wszystko w porządku.
A dlaczego państwo ma nie mieć równie arbitralnego prawa do regulowania prawa do życia, np. wymordowania połowy ludności, czystek etnicznych itd. tego już wy sami chyba nie wiecie.
Władze Związku Radzieckiego i Kambodży Czerwonych Khmerów wiedziały :evil:

