sirflinket napisał(a):No właśnie. Mandat to kara i żeby była karą to musi być odczuwalna.
Kara pozbawienia wolności jest odczuwalna inaczej dla kogoś, kto przed pójściem do więzienia żył w luksusach, a inaczej dla kogoś kto przymierał głodem na dworcu. Dla tego ostatniego to nawet pewne polepszenie warunków życia.
Czy w takim razie dla bogatych powinny być specjalne, wygodne cele, żeby nie byli dyskryminowani poprzez bardziej dotkliwe odczuwanie odsiadki?
Cytat:Spekulacja? Kupowanie chociażby domów/mieszkań nie po to by w nich mieszkać albo wynajmować ale po to by sprzedać je z zyskiem.
Na tym właśnie polega handel.

