DziadBorowy napisał(a):Takie państwo minimum z definicji musi mieć system podatkowy prosty jak konstrukcja cepa.
Co pięknie wygląda na kartce aż do momentu gdy uświadomisz sobie, że zarządzanie państwem to wyjątkowo skomplikowana rzecz. A ty chciałbyś prawo prostsze niż regulamin forum internetowego. Całkowicie zapominając o tym, że z jakiegoś powodu te wszystkie prawa wprowadzono. Może w Twoim państwie minimum nie byłoby problemu z błędami urzędniczymi ale byłby problem niedożywienia czy analfabetyzmu wśród biednych. Z dwojga złego wolę ten pierwszy problem.
Do tego absolutna wiara w urzędników prywatnych przedsięwzięć zamiast państwowych mnie powala wśród wolnorynkowców. Chyba nigdy nie mieli do czynienia chociażby z prywatnymi ubezpieczalniami i procedurami, które trzeba przejść.
