Kriss V. napisał(a):sons of anarchy - swietny serial. no prosze was, jezeli wymagacie realizmu to dokumenty ogladajciesoa ma gorsze momenty, ale np 2 ostatnie serie to po prostu cudo. tam co odcinek sie cos dzieje, nie ma nudy, oglada sie przyjemnie - no i ta sciezka dzwiekowa - tu niech mi sie ktos odwazy choc jedno zle slowo powiedziec na muzyke..
beznadziejny serial i wcale nie chodzi o realizm. po prostu typowa amerykańska kupa.
już w podobnych klimatach znacznie lepszy jest "banshee". przynajmniej twórcy mają dystans do siebie i nie próbują na siłę zrobić czegoś poważnego + niebanalny bohater.
poza tym polecam dwa brytyjskie seriale. "black mirror", o którym nic nie napiszę, aby nie zepsuć zabawy ;] oraz "utopia", czyli właściwie typowa sensacja (fabuła kręci się wokół jednej z teorii spiskowych), ale z nutką tajemniczości plus jednak podejście brytyjczyków do takich tematów jest inne niż amerykanów.
a dla fanów komiksów wyszła ostatnio jedna ciekawa pozycja: "arrow", czyli opowieść o Green Arrow;] odcinki są nierówne, ale generalnie daje radę.
co do "gry o tron", to jest to świetna ekranizacja książki i zmiany w stosunku do oryginału wcale temu nie przeczą.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.


soa ma gorsze momenty, ale np 2 ostatnie serie to po prostu cudo. tam co odcinek sie cos dzieje, nie ma nudy, oglada sie przyjemnie - no i ta sciezka dzwiekowa - tu niech mi sie ktos odwazy choc jedno zle slowo powiedziec na muzyke..