Witold napisał(a):To nieistotne. Pytam czy uważasz to za słuszne i czym to się różni od różnicowania stawki podatku.
Samą ideę zmniejszania nierówności społecznych uważam za słuszną owszem. W istocie moim marzeniem, takim utopijnym społeczeństwem jest społeczeństwo gdzie każdy daje od siebie według własnych umiejętności i każdy dostaje według jego potrzeb. Wielki naukowiec nie pracuje dla zysku ale dla polepszenia bytu innych. Kaleki dostaje najwięcej pomimo, że nie może się przyczynić do pomnożenia bogactwa.
To nie jest idealny świat więc trzeba szukać środków doraźnych jak opodatkowanie i tworzyć chociażby Szwecję.
Witold napisał(a):Choćby i wszystkie państwa świata stosowały coś takiego, to nie znaczyłoby że jest to słuszne.
Ale ja nic takiego nie napisałem. To funkcjonuje w innych państwach a jest słuszne z innych powodów.
Witold napisał(a):Nie są niczyją "własnością" w sensie dosłownym, to po pierwsze.
Jest różnica pomiędzy biciem a zabiciem, to po drugie.
A skatowaniem? Czy państwo powinno ingerować?
Witold napisał(a):A po co tworzyć wersje więzień? Wystarczy w ramach jednego więzienia tworzyć cele o różnym standardzie. Co w tym nierealnego? O ile wiem, nie byłoby to nic nowego w historii.
Proszę bardzo masz prawo udowodnić, że jest to do zrealizowania. Może Cię poprę.
W idealnym systemie oczywiście kary zależnie od przewinienia byłyby tak samo uporczywe dla każdego. Zasada jak najbardziej słuszna.
Witold napisał(a):Ja mam jeszcze lepszy pomysł jak rozwiązać problem wszystkich piratów drogowych: kula w łeb za każde dowolne wykroczenie drogowe. Rozwiązuje problem? Rozwiązuje. Sprawiedliwość tego rozwiązania jest wysoce wątpliwa, no ale przecież liczy się skuteczność, czyż nie?
Nigdzie nie napisałem, że chodzi tylko o skuteczność. Wręcz przeciwnie wydaje mi się, że cały czas pisałem o niesprawiedliwości i głupocie systemu gdzie kogoś stać na łamanie prawa.
Nie muszę chyba pisać dlaczego kary powinny być proporcjonalne do przewiny.
Witold napisał(a):Prawdaż. Przekroczenie prędkości przecież nie jest przestępstwem, tylko wykroczeniem.
Głupi unik przed udzieleniem odpowiedzi. Czy przekroczenie prędkości powinno być karane jeżeli nie ma ofiary? Czy można stosować kary prewencyjne?
Witold napisał(a):Dobra osobiste to przykład na to, że ofiara przestępstwa nie musi ponieść żadnej materialnej straty, żeby być ofiarą. W przypadku usiłowania jest tak samo.
Jakie straty poniosła ta osoba?
Witold napisał(a):Podatki nigdy nie są dobre. Czasem są złem koniecznym, mniejszym złem, ale to nie znaczy jeszcze, że są czymś dobrym.
Więc niech są mniejszym złem. Co za różnica? Dla mnie opodatkowanie bogacza jest wtedy mniejszym złem(w istocie nie jest złem wcale) niż niezapewnienie bezpłatnej opieki zdrowotnej dla wszystkich.
Witold napisał(a):Czyli jeżeli np. zamordowanie cię poprawi mi samopoczucie, to jest to dla mnie korzystne, czyli z mojego punktu widzenia - dobre?
Nie wiem, nie interesuje mnie twój punkt widzenia. Biorąc pod uwagę twój egoizm zapewne tak będzie. Wiem natomiast, że korzystne dla społeczeństwa i dla mnie będzie wyeliminowanie ciebie.
Witold napisał(a):74% Amerykanów się myli.
74% Amerykanów ma rację.
Witold napisał(a):Rzeczywiście, bo wzorem sprawiedliwości (społecznej) jest, żeby każdy płacił tyle samo, niezależnie w jakim stopniu korzysta. Ktoś kto nie chorował i nie był u lekarza od 10 lat, powinien płacić tyle samo co ktoś kto chodzi do lekarza codziennie i choruje trzy razy w miesiącu.
Sprawiedliwe jak jasna cholera.
Owszem bo sprawiedliwość nie opiera się tylko na całkowitym, nihilistycznym, libertariańskim indywidualizmie. W całym swoim rachunku widzisz tylko swoje JA. Dla mnie sprawiedliwe jest gdy każdy przyczynia się do rozwoju społeczeństwa jak tylko może.
W Twoim świecie społeczeństwo opodatkowującego bogatego jest niesprawiedliwe. Społeczeństwo akceptujące umierającego pod płotem - nic moralnie nagannego.
