antagonistyczny napisał(a):Ja również nie mam zamiaru tłumaczyć tobie po raz kolejny tego samego bo już dosyć wyraźnie to wytłumaczyłem. Małpa by zrozumiała.
Małpa by zrozumiała, a ty nie rozumiesz. Dzieci w podstawówce rozumieją znak równości, tylko lewacy nie rozumieją.
Cytat:Rozumiem, że twoja odpowiedź to "nazwę to inaczej i po sprawie" :lol2:
Ponieważ to jest co innego, a przynajmniej być powinno. Jest spora różnica w karalności i stygmatyzacji sprawców. Czym innym jest sytuacja, kiedy uznamy jakieś zachowanie za "społecznie szkodliwe" i zagrozimy karą 1000 zł grzywny, niż gdy sprawcę takiego czynu wsadzimy na 5 lat do więzienia.
Nie ma żadnej analogii w stosowaniu zasady "nie ma przestępstwa bez ofiary" tak jak robią to libertarianie, a tego co ty próbujesz z nią robić. Inaczej z twoimi "zasadami" - zróżnicowanie cen w sklepach w imię "sprawiedliwości społecznej" jest najzupełniej analogiczne do zróżnicowania podatków w ten sam sposób. Nadal nie doczekałem się odpowiedzi na pytanie jaka to różnica.
Cytat:O tym czy w konkretnej sytuacji dany czyn jest przestępstwem czy wykroczeniem decyduje wysokość wyrządzonej szkody, tak więc np. kradzież rzeczy w wartości do 250 zł jest wykroczeniem, natomiast o wartości 251 zł przestępstwem.
http://prawo-karne.wieszjak.pl/wyrok-i-k...z2ME5L2c3l
Co jest głupotą, zresztą wspieraną przez lewicową retorykę - bogate hipermarkety stać na to, żeby je okradać, więc niech się nie oburzają, że biedni ludzie im coś czasem wyniosą.
Cytat:W tym przypadku nie. Może być tak, że ktoś został ugodzony nożem podczas usiłowania popełnienia zabójstwa.
Nie mamy o czym dyskutować. Jeżeli ty twierdzisz, że przy usiłowaniu zabójstwa nie ma żadnego pokrzywdzonego, to masz źle w głowie i ja nic na to nie poradzę.
Cytat:Nie, dlaczego miałby dostawać ktokolwiek? Nic takiego nie postulowałem.
No własnie. Czyli żadnego publicznego żywienia obywateli nie ma.
Cytat:Gdzie jest twierdzenie, że chciałbym cię wyeliminowywać?
Że byłoby to "korzystne dla społeczeństwa". Co, zgodnie z twoją wcześniejszą definicją, że to co jest korzystne, jest słyszne, mówi samo za siebie.

