Śmierć Szczurów napisał(a):W prywatnej służbie zdrowia nie ma pośredników - jest usługodawca i jestem ja, klient. Czysta sytuacja.
Czyli jest tak jak mówię - kasa jest marnowana, bo zamiast iść bezpośrednio od klienta do usługodawcy trafia do pośrednika państwo, który tę kasę skutecznie marnuje, bo to jest jego jedyna umiejętność.:evil:
Polecam ci ten wywiad. Zobaczysz, ze twoje teoria wyglądają tylko tak na papierze.
http://www.thedailyshow.com/watch/thu-fe...view-pt--1
http://www.thedailyshow.com/watch/thu-fe...view-pt--2
http://www.thedailyshow.com/watch/thu-fe...view-pt--3
Prywatni lekarze wysyłają cię do prywatnych klinik, które mają ceny z kosmosu. Człowiek przeważnie nie zna cen danego badania, nie ma dużego wyboru bo leczenie nie jest wyborem ale koniecznością.
Wszystko idzie w kieszenie różnych CEO lub różnych chargmasters. Karetka gdy dostajesz zawał bierze cię na coś, dostajesz jakieś badanie kosztujące 300$ po czym okazuje się, że większość to płaca dla jakiegoś chargmaster.
Faktycznie wszystkie programy rządowe jak Medicare oszczędziły sporo kasy. Dlatego też państwa mające całkowicie publiczną służbę zdrowia wydają dużo mniej.
