[Sofeicz]

Trzy – dwa – jeden – zero.
Czas minął.

Po pierwsze dziękuję wszystkim (Pilaster, Iselin, Rojza, Palmer, Exodim, Hastur) za udział. Otrzymałem 6 kompletów odpowiedzi.
Niezły wynik i potwierdzenie, że taka formuła ma sens.

Oto odpowiedzi.
1. Buty były jednakowe, bez podziału na prawe i lewe. Cecha pardzo praktyczna w chaosie wojennym.
2. Chodzi o rosnący na Placu Pocztowym w Zielonej Górze Kasztan Napoleona.
Według miejscowych przekazów, przywiązano do niego konia cesarza, kiedy ten był przyjmowany przez burmistrza. Degustowano miejscowe wino. Na odjezdnym cesarz kazał obecnym odwrocić się i oddał cesarski mocz na pień drzewa. Kasztan rósł do 2009 roku kiedy powaliła go wichura.
3. Wodowskazy służyły głównie, poprzez ustalenie maksymalnego poziomu wylewu rzeki, oszacowaniu plonów, a w konsekwencji wyznaczeniu poziomu podatków.
4. Immanuel Kant, który stwierdził, że były to „ruchy niegodne filozofa“.
5. Kartusze kuto tak głęboko z obawy przed wymazaniem (w tym wypadku raczej wykuciem) z historii. Było to częstą praktyką egipskich faraonów.
6. Gottfried Wilhelm Leibniz. Wiem, że to pytanie nie należy do bardzo precyzyjnych i odpowiedzi mogły być rożne. Wielu było ludzi o ogromnej wiedzy i erudycji.
Ja bazowałem na konferencji kulturoznawczej, na której swego czasu wysłuchałem wykładu o pre- i postleibnicowskiej erze w dziejach cywilizacji. Ponadto ostatnio Michał Komar też w ten sposób podsumował wykładniczy rozwój piśmiennictwa i wiedzy.
7. W „Gargantui i Pantagruelu“ Gargantua sprawdza dziesiątki różnych rzeczy do podcierania, a na koniec stwierdza:
„Ale przechodząc do konkluzji, powiadam i utrzymuję, że nie ma takiego utrzyjzadka jak gąska dobrze puchem obrośnięta, byle jej głowę trzymać między nogami. I możecie temu wierzyć, na honor, doznajecie bowiem przy tym w dziurze zadecznej nieopisanych rozkoszy, tak dla delikatności owego puszku, jak z powodu umiarkowanej ciepłoty gąski, która ciepłota snadnie udziela się kiszce stolcowej i innym wnętrznościom, aż wreszcie dochodzi do okolicy serca i mózgownicy“.
8. W języku francuskim - 80 to „cztery dwudziestki“ a np. 91 to „cztery dwudziestki i jedenaście“. Proste!
9. Chorwacja – regiment chorwacki zrobił wrażenie na Ludwiku XIV elegancko wiązanymi jedwabnymi chustami, zwanymi później krawatami. Król tak uległ fascynacji, iż utworzył własny regiment nazwany 'Royal Cravattes'
10. Andaluzja w Hiszpanii. Ciekawe jak Andaluzyjczycy nazywają swoich wandali?

Po komisyjnym podliczeniu punktów o włos zwyciężyła Iselin.
Gratuluję i prześlę nagrodę!