Słusznie prawisz - Rabelais pisze przecież, że podcieranie się gąską działa od zadka poprzez kiszkę stolcową aż wreszcie dochodzi do okolicy serca i mózgownicy.
Do dumania, jak znalazł.
Do dumania, jak znalazł.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

