Z serii czarny humor:
DziadBorowy napisał(a):W drugim przypadku komornik zajął jakiemuś emerytowi 50 tysięcy, na szczęście emeryt zmarł wkrótce po tym i wszystko się dobrze skończyło. Dłużnik dostał swoją kasę, komornik sobie zarobił a zmarły przecież tych pieniędzy nie potrzebuje.Mieli go ukarać, ale szczęśliwie spadł z konia i się zabił...


