Fizyk napisał(a):1. Nie ma sensu mówienie o "przesuwaniu się" Wszechświata - bo i względem czego miałby się przesuwać?
.
Fakt mój bład chodziło mi o rozszerzanie się wszechświata ale po twoich objaśnieniach niczego to już nie zmienia. Wielkie dzięki wszystkim którzy odpisali za pomoc, już balem się że moje pytania są z serii co robi wiatr kiedy nie wieje i wylądują w koszu.
Sebastian Flak

