1. Co robią ci panowie? Skąd pochodzą i jaki jest ich fach? Na pierwszy rzut oka w lewicach dzierżą jajka, zaś w prawicach mini-patelnie do smażenia sadzonych, względnie jakieś chochle.
Asyryjscy procarze.
2. Stolicą tej prowincji jest miasto o identycznej nazwie. Prowincja jest wielka i ludna (jakieś 8 mln mieszkańców), zaś stołeczne miasto nieduże, półmilionowe. Rzut beretem od stolicy, jakieś 250 km w górę rzeki znajduje się miasto znacznie większe i bardziej w świecie znane. Jak u nas trwała komuna, to tam letnie Igrzyska Olimpijskie się odbywały.
Prowincja ta była europejską kolonią, która kilkakroć przechodziła z rąk do rąk. Jakieś 250 lat temu jedno imperium ostatecznie wydarło ją drugiemu.
Mówi się w niej innym językiem niż w reszcie państwa, którego jest częścią.
Quebec
3. Obszar ten należy dziś do Polski. Przez 350 lat posiadał status hrabstwa. Kiedyś, kiedyś - za Piastów - było to pogranicze naszego kraju z sąsiednim. I czasem do nas należało, częściej do sąsiadów, bywało też samodzielne. W średniowiecznych dokumentach nazywano go Terra G. (to oczywiście skrót, a nie pełna nazwa).
W połowie XVI wieku wykupiony przez Habsburgów, którym z kolei dwa wieki później został zabrany przez Hohenzollernów. Należał do Niemiec aż do 1945 roku i mimo zmiany statusu z hrabstwa na "zwykły" region, jego mieszkańcy czuli pewną odrębność i określali się mianem mieszkańców Terra G. (w wersji niemieckiej).
Ziemia Kłodzka
4. Pochodziła z Wysp Brytyjskich. Miała wyjść za pogańskiego królewicza, który nazywał się tak jak literacko-filmowy barbarzyńca ze znanej alternatywnej historii świata w stylu fantasy.
Dziewczyna niestety nie dotarła do swego narzeczonego, gdyż na terenie dzisiejszych zachodnich Niemiec schwytali ją realni barbarzyńcy, po czym nie mogąc jej darować obrony swojej cnoty, zamordowali.
Wraz z nią zginęło - i tu wersje są dwie, całkowicie rozbieżne - kilkanaście panien, bądź kilkanaście tysięcy. Działo się to tak dawno, że nawet Cesarstwo Rzymskie nie było jeszcze ostatecznie na pół podzielone.
Jest Świętą Kościoła, wspomina się ją (obchodzi imieniny) jesienią.
Święta Urszula
Punktacja względnie ani drgnęła i prezentuje się tak:
Iselin, Neuromancer, Pilaster - 14 punktów
Machefi - 13 punktów
Christoff - 12 punktów
Serio myślałem, że pytania o procarzy i Urszulę będą trudne, ale nie były.
Oto ostatnia czwórka pytań w tej serii, jestem bardziej niż pewien, że wyłoni zwycięzcę.
1. Możni tego świata bardzo chcieli pobić piratów, a pobili się między sobą i działo się jak jak w czeskim filmie: nikt nic nie wie. Morscy rozbójnicy sterroryzowali wcześniej całe "wewnętrzne morze" doprowadzając do zamarcia handlu. Zebrała się przeciw nim wielka koalicja, ale jak już napisałem, omyłkowo walczyła ze sobą nawzajem, i na morzu i na lądzie.
Piraci szaleli dalej, aż wreszcie, jak grom z jasnego nieba, pogrążył ich pewien rycerski zakon.
Jak nazywano rozbójników, o których tu mowa?
2. Jakieś czterdzieści lat temu mieszkańcy tej monarchii zadecydowali w referendum, że życzą sobie aneksji przez sąsiednie wielkie demokratyczne państwo. Nikt po ich niepodległości nie płakał (mimo "zimnej wojny"), bo to maleńki kraik zamieszkały przez pół miliona spokojnych "górali".
3. Nazwa tej republiki była skrótowcem powstałym od nazwy jej władzy wykonawczej. Istniała przez dwa miesiące, a zlikwidowała ją niemiecka ofensywa. Miała ładną flagę: trzy poziome pasy, czerwony, biały i znów czerwony, na środku białego czerwona gwiazdka.
4. Ten święty jednego z kościołów chrześcijańskich urodził się w katolickim domu, a przynajmniej katolikiem był jego ojciec. On jednak zmienił wyznanie, choć początkowo, zagłębiając się w tajniki medycyny, nie był specjalnie religijny. Później został duchownym, a nawet biskupem. Państwo, w którym mieszkał, przemiennie karało go deportacjami i nagradzało państwowymi odznaczeniami. On cały czas działał dla dobra chorych (w czasie pokoju) oraz rannych (w trakcie niespotykanie krwawej wojny). Kanonizowany w latach '90 XX wieku.
Odpowiedzi nadsyłajcie do Wielkanocy.
Oczywiście na priva.
Asyryjscy procarze.
2. Stolicą tej prowincji jest miasto o identycznej nazwie. Prowincja jest wielka i ludna (jakieś 8 mln mieszkańców), zaś stołeczne miasto nieduże, półmilionowe. Rzut beretem od stolicy, jakieś 250 km w górę rzeki znajduje się miasto znacznie większe i bardziej w świecie znane. Jak u nas trwała komuna, to tam letnie Igrzyska Olimpijskie się odbywały.
Prowincja ta była europejską kolonią, która kilkakroć przechodziła z rąk do rąk. Jakieś 250 lat temu jedno imperium ostatecznie wydarło ją drugiemu.
Mówi się w niej innym językiem niż w reszcie państwa, którego jest częścią.
Quebec
3. Obszar ten należy dziś do Polski. Przez 350 lat posiadał status hrabstwa. Kiedyś, kiedyś - za Piastów - było to pogranicze naszego kraju z sąsiednim. I czasem do nas należało, częściej do sąsiadów, bywało też samodzielne. W średniowiecznych dokumentach nazywano go Terra G. (to oczywiście skrót, a nie pełna nazwa).
W połowie XVI wieku wykupiony przez Habsburgów, którym z kolei dwa wieki później został zabrany przez Hohenzollernów. Należał do Niemiec aż do 1945 roku i mimo zmiany statusu z hrabstwa na "zwykły" region, jego mieszkańcy czuli pewną odrębność i określali się mianem mieszkańców Terra G. (w wersji niemieckiej).
Ziemia Kłodzka
4. Pochodziła z Wysp Brytyjskich. Miała wyjść za pogańskiego królewicza, który nazywał się tak jak literacko-filmowy barbarzyńca ze znanej alternatywnej historii świata w stylu fantasy.
Dziewczyna niestety nie dotarła do swego narzeczonego, gdyż na terenie dzisiejszych zachodnich Niemiec schwytali ją realni barbarzyńcy, po czym nie mogąc jej darować obrony swojej cnoty, zamordowali.
Wraz z nią zginęło - i tu wersje są dwie, całkowicie rozbieżne - kilkanaście panien, bądź kilkanaście tysięcy. Działo się to tak dawno, że nawet Cesarstwo Rzymskie nie było jeszcze ostatecznie na pół podzielone.
Jest Świętą Kościoła, wspomina się ją (obchodzi imieniny) jesienią.
Święta Urszula
Punktacja względnie ani drgnęła i prezentuje się tak:
Iselin, Neuromancer, Pilaster - 14 punktów
Machefi - 13 punktów
Christoff - 12 punktów
Serio myślałem, że pytania o procarzy i Urszulę będą trudne, ale nie były.
Oto ostatnia czwórka pytań w tej serii, jestem bardziej niż pewien, że wyłoni zwycięzcę.

1. Możni tego świata bardzo chcieli pobić piratów, a pobili się między sobą i działo się jak jak w czeskim filmie: nikt nic nie wie. Morscy rozbójnicy sterroryzowali wcześniej całe "wewnętrzne morze" doprowadzając do zamarcia handlu. Zebrała się przeciw nim wielka koalicja, ale jak już napisałem, omyłkowo walczyła ze sobą nawzajem, i na morzu i na lądzie.
Piraci szaleli dalej, aż wreszcie, jak grom z jasnego nieba, pogrążył ich pewien rycerski zakon.
Jak nazywano rozbójników, o których tu mowa?
2. Jakieś czterdzieści lat temu mieszkańcy tej monarchii zadecydowali w referendum, że życzą sobie aneksji przez sąsiednie wielkie demokratyczne państwo. Nikt po ich niepodległości nie płakał (mimo "zimnej wojny"), bo to maleńki kraik zamieszkały przez pół miliona spokojnych "górali".
3. Nazwa tej republiki była skrótowcem powstałym od nazwy jej władzy wykonawczej. Istniała przez dwa miesiące, a zlikwidowała ją niemiecka ofensywa. Miała ładną flagę: trzy poziome pasy, czerwony, biały i znów czerwony, na środku białego czerwona gwiazdka.
4. Ten święty jednego z kościołów chrześcijańskich urodził się w katolickim domu, a przynajmniej katolikiem był jego ojciec. On jednak zmienił wyznanie, choć początkowo, zagłębiając się w tajniki medycyny, nie był specjalnie religijny. Później został duchownym, a nawet biskupem. Państwo, w którym mieszkał, przemiennie karało go deportacjami i nagradzało państwowymi odznaczeniami. On cały czas działał dla dobra chorych (w czasie pokoju) oraz rannych (w trakcie niespotykanie krwawej wojny). Kanonizowany w latach '90 XX wieku.
Odpowiedzi nadsyłajcie do Wielkanocy.
Oczywiście na priva.
