antagonistyczny napisał(a):Nie można. Po prostu mieliśmy powrót do pracy po wojnie. Żadnego cudu nie widzę. Rozwój Szwecji jest natomiast normalny.
Nie rozumiem jak Ty patrzysz na dane, że nie widzisz różnicy w przyroście PKB. W ogóle myślałem, że porównujemy gospodarki, a nie przeliczenie na osobę. Ale dobra. Ostatecznie nie robi to większej różnicy, a szybkość wzrostu zamożności Niemiec i tak dobrze widać.
Załóżmy tak jak piszesz, że:
Cytat:Rozwój Szwecji jest natomiast normalny.Dobrze. To popatrz na wykres i dane ponownie uwzględniając to co napisałeś powyżej. Gdyby Niemcy rozwijały się "normalnie" jak Szwecja to nie znalazłyby się w miejscu gdzie są. Obecnie.
Porównanie wzrostu Per Capita. Kolorem zielonym zaznaczyłem państwo, które w danym okresie osiągnęło najwyższy wzrost (w $) oraz na czerwono pozycję wyjściową najgorszego państwa, którym były Niemcy.
antagonistyczny napisał(a):Bo znowu porównujesz gruszki z pomarańczami. Wcześniej porównywałeś gospodarkę okupowanych Niemiec z innymi i widziałeś cud gospodarczy. Zresztą nie tylko ty, to jest znany mi mit.
Nie mit, tylko fakt. Gospodarki europejskie, w sumie światowe również, miały dynamiczny wzrost w latach powojennych. Dotyczy to bezpośrednio pierwszych kilku lat po wojnie, a później tendencji wzrostowych, aż do kryzysu lat siedemdziesiątych. Przed wojną taki wzrost nie miał miejsca.
Miałes udowodnic to twierdzenie:
antagonistyczny napisał(a):Nieefektywny to jest kapitalizm bez takich programów socjalnych.
Udowodnij.
Rozumiem, że cały czas żyjesz z pomocy socjalnej albo innych dopłat? Ile się zrzucasz na osoby żyjące w niższym standardzie życia?
Rozmawiałeś z jakimś Szwedem, Norwegiem, Duńczykiem nt. ich ekonomii? Masz informacje z pierwszej ręki co myślą Ci ludzie o ich państwie, ekonomii i programach socjalnych oraz wizjach na przyszłość?
Gocek napisał(a):Moim zdaniem antagonistyczny nie wykazuje takiej skrajności. Natomiast u jego liberalnych odpowiedników jest ona wyrazista, co odzwierciedla chociażby język używany do określania uznanych za socjalistyczne rozwiązań, bądź samych osobników mieniących się socjalistami.
Antagonistyczny złodziejami nazywa kapitalistów, natomiast Akapy państwo. Jakaś różnica poza obiektem?
Gocek napisał(a):Do tego niektórzy nawet w liberalnych niewypałach, dopatrują się spisku socjalistów.
Podaj przykłady tzw. przez Ciebie "liberalnych niewypałów".
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

