Iselin napisał(a):No niezupełnie. Pracownik nie odpowiada za zobowiązania firmy swoim majątkiem. Jeśli firma ponosi straty czy ogłasza upadłość, pracownik w najgorszym razie traci pracę. Nie musi spłacać zobowiązań firmy z własnej kieszeni.Aktualizacja:
http://praca.wp.pl/title,Bat-na-pracowni...omosc.html
Firmy wiążą zatrudnionych już nie tylko wekslami, lecz także oświadczeniami zezwalającymi na zajęcie majątku. Coraz bardziej popularne staje się grożenie pracownikom licytacją - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
W ten sposób niektórzy pracodawcy zabezpieczają się na wypadek utraty zysków, klientów czy cennych danych firmy - czytamy w gazecie. Zatrudniony, który złoży oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji musi liczyć się z szybkim i skutecznym ściągnięciem pieniędzy z jego majątku. Procedura nadania klauzuli wykonalności takiemu tytułowi egzekucyjnemu trwa w sądzie kilka dni. Potem komornik może ściągnąć pieniądze na rzecz pracodawcy.
Oto wolnorynkowe rozwiązanie. Przecież pracownik nie musi podpisywać oświadczenia, nieprawdaż?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

