Cytat:Nie będziesz brał cudzych bogów przede mną.
Nie będziesz wzywał imienia pana Boga swego nadaremno.
Pamiętaj, aby dzień święty święcić.
Jakoś tak to szło.
Jak rozumiem, Twoim zarzutem był brak zrozumienia i reakcji wobec tego rodzaju dyrektyw.
Właściwie wszystkie te dyrektywy można sprowadzić do empirii, przykładowo:
- Nie wypowiadaj prawd wiary innych, niż chrześcijańskie prawdy wiary
- Nie wypowiadaj słowa "Bóg" pod określonymi warunkami...
- Chodź do Kościoła w niedzielę
Tutaj więc nic nie przeczy empirii. Przeczy jej tylko stosowany w religii opis Boga:
"O tym Bogu będącym jedyną pojedynczą, całkowicie niezmierzoną i niezłożoną substancją duchową należy głosić, że jest różny od świata w samej rzeczy i w swej istocie, i że jest najszczęśliwszy i niewypowiedzianie wyniesiony ponad to wszystko, co oprócz Niego istnieje i może być pojęte".
Nie znam nic co jest niezmierzoną i niezłożoną substancją duchową, nie potrafię wskazać w żaden mi dostępny sposób takiej substancji i nie wiem co mam przez nią rozumieć. Do tego właśnie odnosi się atsem.
Druga, zupełnie inna rzecz, na którą muszę odpowiedzieć. REAKCJA może występować niezależnie od sensowności sądu. Występuje przecież nawet w ogóle bez słów i zdań, w odpowiedzi na bodźce ze środowiska.
Cytat:Czy zdanie "elfy mieszkają w Rivendell" jest dla Ciebie sensowne? Też nie ma w nim żadnego odniesienia do empirii.
Oczywiście, że jest sensowne i ma dwie empiryczne strony.
Elf ma swoje przedstawienie nawet graficzne, gdybym wyruszał na poszukiwanie elfa wiedziałbym czego mam szukać. Elf składa się z terminów empirycznych.
Jeśli Rivendell byłoby krainą realną mógłbym zweryfikować ten sąd na jakimś poziomie prawdopodobieństwa. A skoro nie jest, już mogę uznać ten sąd za fałszywy: elfy nie mieszkają w Rivendell, ponieważ Rivendell nie istnieje realnie.
Weryfikacją zaś zdania "według książki Tolkiena elfy mieszkają w Rivendell" jest sprawdzenie czy faktycznie w książce Tolkiena tak właśnie jest napisane. I od razu odpieram pojawiający się automatycznie zarzut. Oczywiście, że na tej samej zasadzie, można zweryfikować zdanie "Bóg jest wszechmiłosierny", jeśli znajdziemy konwencję zajrzenia do pewnej księgi i uznania pewnego zdania z niej, za odpowiadające naszemu twierdzeniu. W ten sposób właśnie działa teologia. Tylko, że w tym przypadku - jak bardzo łatwo zauważyć, nie weryfikujesz zdania "Bóg jest wszechmiłosierny" tylko "W Biblii jest napisane, że jest wszechmiłosierny" co jest hipotezą empiryczną.
Cytat:Falsyfikowalność jest kryterium poprawności teorii naukowych, nie sensowności twierdzeń.
Zarówno weryfikowalność jak i falsyfikowalność były postulowane jako kryterium sensowności twierdzeń, ale także uważam, że mają wiele słabych stron w tej kwestii. Dlatego właśnie jestem zwolennikiem wymogu Hume'a jako kryterium sensu.
Cytat:Zarzucasz religii, że "uciekła" w transcendencję przed narzędziami metody naukowej i uniknęła możliwości takich ataków, jak opisany przez Ciebie szturm na Olimp. Transcendencja jest jednym z najwcześniejszych atrybutów Boga i nie została mu przypisana jakoś niedawno, wobec której to okoliczności trudno formułować zarzuty o oportunizm.
Inaczej - właśnie dlatego religia chrześcijańska może istnieć po dzisiejsze czasy, bo posługuje się słowami nie odnoszącymi się do doświadczenia.
Cytat:W czasoprzestrzeni mogą istnieć dwa i więcej twory jednakowe konstrukcyjnie. Mogą istnieć dwa identyczne budynki, dwóch ludzi genetycznie identycznych i nawet zachowujących się tak samo - jest to może mało prawdopodobne, ale możliwe na gruncie logicznym. Jest możliwe, dopóki dwa zjawiska o identycznych pozornie parametrach rozdzielone są w przestrzeni (tzn. dzieją się gdzie indziej) albo w czasie (tzn. dzieją się kiedy indziej). Gdyby zrównać wszystkie parametry obiektów konstrukcyjnie identycznych, tzn. sprowadzić je do tej samej funkcji w czasoprzestrzeni, zostałyby "skrócone" jeden do drugiego.
Zasadniczo nie ma to nic wspólnego z naszą dyskusją, ale jeśli już mówisz takie rzeczy bardzo miło byłoby gdybyś je poparł jakimś odnośnikiem bibliograficznym

Cytat:Zatem zestaw cech jest dla niego wystarczającym opisem,
Nie jest wystarczającym opisem, ponieważ nie poddaje się restrykcji wymogu Hume'a.

