Jako że mamy 16 edycję konkursu o Palmę Palmera. A 1 plus 6 to 7, a taki oto numer miałem w dzienniku, więc to nie przypadek, a wyrok losu sprawiedliwego, pragnę zgłosić publicznie swoje idee szczytne do rozważenia przez autora wątku i lud tutejszy. Oto i one:
1. Bonus. Czyli pytanie dodatkowe zadawane przez uczestnika który po dogrywkach zajął drugie miejsce. Byłoby to wyróżnienie dla tych co walczyli niczym lwy i niczym lwy godni są splendoru i chwały. Pytanie to byłoby dopisane do reszty konkursowych pytań z zaznaczeniem autora. Bonus dawał by +10 punktów do szczęścia w konkursie, jednak nie był by uwzględniany w głównej rozgrywce, by ten zawodnik, który wymyślił pytanie mógł z czystym sumieniem startować w konkursie.
2. Pojedynek. Czyli żądanie satysfakcji. Przy zażartej i przedłużającej się walce można wyzwać jednego z przeciwników na pojedynek. Nie na szable lub pistolety jeno na pytania. Nie można uczestniczyć w więcej niż jednym pojedynku na raz. Po jednym strzale w turze dla każdego z pojedynkujących się. Gra aż do (śmierci :-D) momentu gdy przeciwnik nie będzie znał odpowiedzi na zadane pytanie. O kolejności strzałów decyduje arbiter (na arbitra "bazowego" proponuje Palmera, jako że to on założył wątek, w przypadku gdy to Palmer będzie żądał satysfakcji arbitrem będzie osoba na którą obie strony się zgodzą) Pojedynkować może się każdy zarejestrowany uczestnik. Co sądzicie o sekundantach? Pojedynek może być też rodzajem apelacji od wyroku lub próbą dochodzenia sprawiedliwości :-D
3. Nagrodą przechodnią i zaszczytną niczym wieniec laurowy na skroniach zwycięzcy, niech będzie Palma Palmera w awatarze. Będzie tam gościć do póki nie przejmie jej zwycięzca edycji. W wyniku pojedynku stracić Palmy nie można.
Te pomysły, mam nadzieję, nadadzą tempa rozgrywkom i sprawią że więcej użytkowników zainteresuje się historią, bo naprawdę warto. Decyzję powierzam Wam. Vox populi, (et vox Palmeri) vox Dei
1. Bonus. Czyli pytanie dodatkowe zadawane przez uczestnika który po dogrywkach zajął drugie miejsce. Byłoby to wyróżnienie dla tych co walczyli niczym lwy i niczym lwy godni są splendoru i chwały. Pytanie to byłoby dopisane do reszty konkursowych pytań z zaznaczeniem autora. Bonus dawał by +10 punktów do szczęścia w konkursie, jednak nie był by uwzględniany w głównej rozgrywce, by ten zawodnik, który wymyślił pytanie mógł z czystym sumieniem startować w konkursie.
2. Pojedynek. Czyli żądanie satysfakcji. Przy zażartej i przedłużającej się walce można wyzwać jednego z przeciwników na pojedynek. Nie na szable lub pistolety jeno na pytania. Nie można uczestniczyć w więcej niż jednym pojedynku na raz. Po jednym strzale w turze dla każdego z pojedynkujących się. Gra aż do (śmierci :-D) momentu gdy przeciwnik nie będzie znał odpowiedzi na zadane pytanie. O kolejności strzałów decyduje arbiter (na arbitra "bazowego" proponuje Palmera, jako że to on założył wątek, w przypadku gdy to Palmer będzie żądał satysfakcji arbitrem będzie osoba na którą obie strony się zgodzą) Pojedynkować może się każdy zarejestrowany uczestnik. Co sądzicie o sekundantach? Pojedynek może być też rodzajem apelacji od wyroku lub próbą dochodzenia sprawiedliwości :-D
3. Nagrodą przechodnią i zaszczytną niczym wieniec laurowy na skroniach zwycięzcy, niech będzie Palma Palmera w awatarze. Będzie tam gościć do póki nie przejmie jej zwycięzca edycji. W wyniku pojedynku stracić Palmy nie można.
Te pomysły, mam nadzieję, nadadzą tempa rozgrywkom i sprawią że więcej użytkowników zainteresuje się historią, bo naprawdę warto. Decyzję powierzam Wam. Vox populi, (et vox Palmeri) vox Dei
Sebastian Flak

