Marcin_77 napisał(a):Wtedy nikt by tego nie chciał oglądać
Weźmy sobie takie małżeństwa i ogólnie związki - w prawdziwym życiu w ogólności związki są raczej trwałe i mało burzliwe. W telenoweli zaś... takie małżeństwo w wieku powiedzmy 18-50 nie ma prawa przetrwać dłużej jak te 20 odcinków, po pewnym czasie okazuje się, że każdy spał już z każdym i trzeba wprowadzać "z tyłka" nowe postacie i tak dalej.
Oglądanie jak po raz 120 mąż wraca z pracy, je obiad i tak dalej byłoby dla "housewife'ów" nudne, trzeba wprowadzać urozmaicenia, co nieodmiennie powoduje, że serial co już ma te 300-400 odcinków staje się swoją własną karykaturą.
A później jak mawiał Goebbels kłamstwo staje się prawdą a "bohaterowie" wzorcem.
Sebastian Flak


