O kurde ale się rozpisaliście. Przeczytam później
Na razie się ustosunkuję do tego co pisał Sinner o szkodliwości maryhy i mniejszej szkodliwości alko.
Otóż alkohol może i nie powoduje schorzeń psychicznych (heh czy aby na pewno?), ale za to powoduje fizyczne. Marskość te sprawy. Poza tym można się upić na śmierć, a upalić nie.
No i ogromna szkodliwość społeczna alkoholizmu, nieporównywalna z marihuaną.
Poza tym zachowanie po zażyciu - ogrom przestępstw i agresji po spożyciu alkoholu - maryha działa zupełnie inaczej, uspokaja, nie powoduje agresji.
Nie mówiąc już o tak prozaicznej sprawie jak ciężki kac nazajutrz
Na razie się ustosunkuję do tego co pisał Sinner o szkodliwości maryhy i mniejszej szkodliwości alko.
Otóż alkohol może i nie powoduje schorzeń psychicznych (heh czy aby na pewno?), ale za to powoduje fizyczne. Marskość te sprawy. Poza tym można się upić na śmierć, a upalić nie.
No i ogromna szkodliwość społeczna alkoholizmu, nieporównywalna z marihuaną.
Poza tym zachowanie po zażyciu - ogrom przestępstw i agresji po spożyciu alkoholu - maryha działa zupełnie inaczej, uspokaja, nie powoduje agresji.
Nie mówiąc już o tak prozaicznej sprawie jak ciężki kac nazajutrz

