Jeśli pytanie dotyczy układów elektronicznych, to one w sam raz sobie prawie zawsze (jeśli nie zawsze) przerabiają najpierw napięcie na stałe, więc problem w ogóle odpada. Co do innych rzeczy, np. żarówek, zero napięcia jest przez chwilę tak krótką (teoretycznie: nieskończenie krótką), że to nie ma żadnego znaczenia. Np. w przypadku żarówki, zanim taka zdąży się ochłodzić i przestać świecić, prąd znowu płynie. Zmiana napięcia od +325 do -325 V (bo taka mniej więcej jest amplituda, gdy napięcie skuteczne jest 230 V) trwa 0.01 s, a okres kiedy napięcie jest na tyle małe, żeby żarówka w ogóle mogła nie świecić - jeszcze mniejszy.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
