maka2020 napisał(a):Skąd wyście wzięli te kółka?Ehh, dobra, jednak nic nie wiem o fizyce.Chyba już wiem. Jeśli przyjmiemy sytuację wyidealizowaną to mamy do czynienia z ruchem jednostajnym prostoliniowym i zgodnie z I zasadą nie potrzeba żadnej siły by nieść walizkę, więc nie ma pracy. Zgadza się?
W=F*s*cos a
Jeżeli niesiemy, to cos a=0 zatem praca jest zerowa.
Jeżeli pchamy po powierzchni bez tarcia to F=0 więc praca jest zerowa.
Natomiast w sytuacji nieidealnej, to na dobrą sprawę ruch nie będzie prostoliniowy i trzeba by całkować. Ale prawdopodobnie w przybliżeniu też praca byłaby zerowa. Przynajmniej dopóki nie wnosimy walizki po schodach.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."


Chyba już wiem. Jeśli przyjmiemy sytuację wyidealizowaną to mamy do czynienia z ruchem jednostajnym prostoliniowym i zgodnie z I zasadą nie potrzeba żadnej siły by nieść walizkę, więc nie ma pracy. Zgadza się?