ANTYCHRYST napisał(a):Nie słyszałem, żeby jakiś koleś podlewał zioło domestosem lub jakimś innym syfem.
sinner napisał(a):Wielki argument. Że ty nei słyszałeś. A ja słyszałem wiele razy.
ANTYCHRYST napisał(a):A to niby lepszy argument? Ja też słyszałem od kolesi z tej branży, że niczym nie podlewają zielska.Mam Ci wyjaśnić na czym polega Twój błąd czy sam zrozumiałeś???
Cytat: A badania prowadzone są do tej pory, więc myślę, że te "mocniejsze" odmiany też są sprawdzane.Pokaż mi więc badania tej "mocniejszej" trawy.
Cytat:I właśnie o to mi chodzi. Tylko że butaprenu używa się głównie w innych celach, a bieluń jest rośliną ogrodową. Dlaczego więc marycha nie może być sadzona legalnie w ogródkach, chociaż jest mniej szkodliwa od bielunia.Tylko wiesz, że gdyby chodować trawę w ogródku to chyba musiałbyś wypalić kilogram tej trawy żeby coś poczuć. Bielunia nikt nie trzyma do odużania się. A trawa byłaby chodowana dla użytku. Już mówiłem po co wprowadzać kolejne gówno na rynek.
Cytat:Mi chodziło o to, że od samego przepalenia się ziołem nie umrzesz, a od przedawkowania hery i przepicia się spirytusem tak. Co innego jak ktoś sobie coś wkręci i przez to zginie.Oczywiście, że od samego przepalenia nie umrze się. Co do spirytusem to też mówiłem że trzeba sie bardzo postarać zeby zabić się od przepicia. O to własnie chodzi, żeby nie legalizować środka któy tak wplywa na psychike, że można sobie coś wkręcić i szkodzićsobie lub komuś innemu.
Cytat: Ja, jak jeszcze paliłem też sobie wkręciłem pewną myśl. Myśl, że każdy policjant lub strażnik miejski mnie ściga za to, że mam przy sobie fifkę/zioło. Byłem pewny, że oni wiedzą o tym co mam w kieszeni i że zaraz mnie zgarną. Nie raz na sam ich widok zawracałem żeby do nich nie podchodzić. Ale na szczęście przeszło mi po jakimś czasieNo widzisz. Sam potwierdzasz to co mówie. Taka shiza Ci się robiła. A gdyby Ci siępowiększyła i gdybyś, nie z agresji, ale ze strachu zrobił coś czego mógłbyś żałować.
Cytat:Ale może komuś przypadkiem zaszkodzić. Może kogoś stuknąć i zabić. A ten co pali zioło, od samego palenia nikogo nie zabije. Co innego jak mu się coś ubzdura i ze strachu kogoś np. zadźga nożem.I właśnie ktoś upalony może przypadkiem zaszkodzić komuś innemu.
