Grim napisał(a):Na czym ten manifest ma polegać? Na pokazaniu, że każdy powinien móc stworzyć swoją broń, bez kontroli instytucji państwowych? Ciekawy jestem po prostu. Prawo do posiadania broni popieram, ale możliwość tworzenia swoich własnych pukawek bez jakichkolwiek restrykcji czy ograniczeń, jest już moim zdaniem niebezpieczna.
Poza tym, mówimy o USA, w Polsce nie można posiadać kuszy bez zezwolenia, a broń czarnoprochową mieć można bez zezwoleń, o tym że SVD, czyli karabin Dragunow można mieć zarejestrowany jako broń sportową już nie wspomnę.
Broń czarnoprochową możesz w Polsce bez zezwolenia posiadać. Tyle że data produkcji jest ciekawa. W naszych przepisach to kwalifikuje się chyba szczyt techniki, pistolet skałkowy...
Cytat:Akurat tworzenie broni z elementów nie metalowych nowe nie jest, są pistolety z tworzyw sztucznych, których nie da się w bramkach wykryć, ale to co innego niż pistolet "wydrukowany".
Też fakt.
Cytat:Problem w tym, że nie da się, jeszcze, wszystkiego wydrukować, a ta technologia jest zagrożeniem dla wielkich koncernów, które już teraz pewnie próbują zablokować istnienie tych urządzeń, powołując się min. pewnie na bezpieczeństwo narodowe. W takich drukarkach produkuje się już ubrania, buty, elementy karoserii samochodów, taka swobodna produkcja uderzy w końcu w koncerny, które będą próbowały sprawę rozwiązać.
Też to przewidywałem, tyle że w innym wątku.
Cytat:Sam pocisk nie musi być ołowiany, podejrzewam, że gdyby się uprzeć, to stworzyłbyś pistolet, gdzie tylko proch w naboju nie byłby wydrukowany.
To tu wystarczy wyszkolony pies albo lampka wykrywająca ślady prochu. Tak czy inaczej, straszenie terroryzmem jest bezpodstawne.
Sebastian Flak

