Cytat:A po to ze ja osobiscie ja lubie.Nie można mieć wszystko co się lubi. Poza tym, palenie nie jest zabronione. Zabronione jest sprzedawanie i posiadanie.
Cytat:I chce moc palic legalnie bez tajniaczenia sie, stresu i paranoi ze mnie wladza zaraz osaczy i dupnie na dwa lata do wiezienia.Wszyscy narkomani (nie mówie do Ciebie) chcieliby zażywac narkotyki legalnie. Na pewno znajda się osoby, które życzyłyby sobie, żeby heroina była sprzedawana razem z zestawem strzykawkoym w każdym kiosku.
Cytat:Czemu mi tego zabraniasz? Jak wytlumaczysz sie z totalitarnego zakazu jaki mi narzucasz?Ależ ja Ci tego nie zabraniam. Ja jestem przeciwny legalizacji tego narkotyku. Żeby mniej osób mogło polubić go. Jestem przeciwny temu żeby była ogólnei dostępna. To, że ty palisz guzik mnie to obchodzi. Mnie obchodzi to, żeby zakazana była produkcja i sprzedaż marihuany. I nie jest totalitaryzm, tylko moja opiania. A arguemty podałem w tym temacie.
Cytat:Nie uwazam by szkodliwosc marihuany byla szczegolnie dewastujaca. Wprost przeciwnie, w swiecie zachodu bardziej szkodliwe rzeczy spotykamy na kazdym kroku. Sa powszechne, normalne, dla kazdego, bez ograniczen wiekowych. Ale to jest najmniej wazne, najwazniejsze jest ze dokonujesz zamachu na moja wolnosc osobista. To mnie boli najbardziej.Ale jakaś szkodliwość jest
Mnie nie obchodzą inne rzeczy ja mówie o trawce. Nie dokonuje zamachu na Twoją wolność. Chyba że chcesz produkowac i sprzedawać marihuane. To tak wtedy atakuje Twoją wolność, tak samo jak atakuje wolność złodzieja.Cytat:I mam nad Toba w kazdej ewentualnej dyskusji przewage bo posiadam spory bagaz wiedzy empirycznej a Ty sie tylko domyslasz i powtarzasz zaslyszane slogany z ulotek policyjnychPsychiatra wie mniej o chorobie psychicznej od pacjenta.
Kilgore to żaden argument. To, że nie paliłem trawy nei oznacza że nie moge o niej nic mówic. Chyba naukowcy coś o niej wiedza. myslisz że jesli sie robi jakies badania to grupa naukowców robi są małe "jaranie" i potem opisuja jaką "faze" mieli. Bez żartów. Z żadnych ulotek policyjnych nie korzystam. Już mówiłem, że głównym powodem mojej postawy wobec trawy są relacje ludzi, którzy ją palili.
