Sofeicz napisał(a):W Polsce jest wyższe - rocznie ginie około 1800 pieszych, prawie dwa razy więcej na milion mieszkańców niż średnio w Europie.Jak przejść z liczby zabitych pieszych na rok w Polsce do procentowego prawdopodobieństwa śmierci jednego statystycznego pieszego w ciągu jednej statystycznej doby.
Czyli pieszy chce jutro w ciągu doby użytkować polskie ulice. Jakie jest prawdopodobieństwo że to jutrzejsze skorzystanie zakończy się jego śmiercią?
Na stronie Policji mamy taką informację:
Cytat:W minionym roku zginęło 3520 osób,30% z 3520 osób to 1056.
(...)
liczba wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych, którzy stanowią ponad 30 proc. ofiar
http://www.policja.pl/portal/pol/1/83338...nnych.html
To daje 2,89 pieszych ofiar na dobę.
I co dalej?
Wściekłe Gacie napisał(a):Jeżeli 1800 to prawdziwe dane, to masz rację. Wówczas w Polsce prawdopodobieństwo śmierci jako pieszy jest około 3 razy wyższe niż na obrazku.Jak to obliczyłeś?
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!

