Czy da się jakoś skorzystać z wybryków natury?
Z przypadków, w których doszło do wycieku tajemnic jakie drzemią w mózgu?
Chodzi oczywiście o autystyków - genialnych idiotów.
Wszyscy wiemy jaką pamięcią mogą dysponować.
Czy można jakoś wpłynąć na mózg, żeby funkcja pamięci zbliżyła się nieco do tej edycji autystyczno-genialnej?
Kiedyś w jakimś filmie dokumentalnym, gość, który badał osoby z superpamięcią, o ile dobrze pamiętam, stwierdził, że brakuje im zdolności do uogólniania i dzięki temu ich mózgi skupiają się na szczegółach. Nie widzą domu tylko okna, drzwi, dachówki. Badacz był tak zawzięty, że chciał u siebie zdeaktywować (chyba poprzez przezczaszkową stymulację magnetyczną) czasowo odpowiednie części mózgu i się przekonać czy zyska jakieś super zdolności.
Nie wiem jak to się skończyło.
Przyznam, że trochę mnie zdziwiło, że znany sawant Daniel Tammet, wyrecytował z pamięci tylko 22.514 cyfr liczby pi, co wystarczyło jedynie na rekord Europy, a rekordzistą świata jest Lu Chao (67.890 cyfr, i twierdził, że gdyby się nie pomylił to doszedłby do 90 lub 100 tysięcy), który zdaje się sawantem nie jest.
"Żywa kamera", utwory fortepianowe, rzeźby zwierząt, uniwersalny kalendarz... to normalka wśród sawantów. Ostatnio jednak jeden koleś mnie zadziwił: Jacob Barnett.
Jego specjalizacja to matematyka, fizyka, mechanika kwantowa.
A teraz ciekawostka, która obiegła media w maju:
Z przypadków, w których doszło do wycieku tajemnic jakie drzemią w mózgu?
Chodzi oczywiście o autystyków - genialnych idiotów.
Wszyscy wiemy jaką pamięcią mogą dysponować.
Czy można jakoś wpłynąć na mózg, żeby funkcja pamięci zbliżyła się nieco do tej edycji autystyczno-genialnej?
Kiedyś w jakimś filmie dokumentalnym, gość, który badał osoby z superpamięcią, o ile dobrze pamiętam, stwierdził, że brakuje im zdolności do uogólniania i dzięki temu ich mózgi skupiają się na szczegółach. Nie widzą domu tylko okna, drzwi, dachówki. Badacz był tak zawzięty, że chciał u siebie zdeaktywować (chyba poprzez przezczaszkową stymulację magnetyczną) czasowo odpowiednie części mózgu i się przekonać czy zyska jakieś super zdolności.
Nie wiem jak to się skończyło.
Przyznam, że trochę mnie zdziwiło, że znany sawant Daniel Tammet, wyrecytował z pamięci tylko 22.514 cyfr liczby pi, co wystarczyło jedynie na rekord Europy, a rekordzistą świata jest Lu Chao (67.890 cyfr, i twierdził, że gdyby się nie pomylił to doszedłby do 90 lub 100 tysięcy), który zdaje się sawantem nie jest.
"Żywa kamera", utwory fortepianowe, rzeźby zwierząt, uniwersalny kalendarz... to normalka wśród sawantów. Ostatnio jednak jeden koleś mnie zadziwił: Jacob Barnett.
Jego specjalizacja to matematyka, fizyka, mechanika kwantowa.
Cytat:By the age of three, Jacob could explain the laws of planetary orbit, something he gleaned from spinning a ball.Nie wiem, ale ten dzieciak już zdążył chyba przeskoczyć Einsteina.
A teraz ciekawostka, która obiegła media w maju:
Cytat:A gentle electrical stimulation to the brain improved university students' abilities at performing simple arithmetic calculations
http://www.nature.com/news/shocks-to-the...es-1.13012
po polsku: http://orwellsky.blogspot.com/2013/05/el...ekszy.html
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!

