Gocek napisał(a):Po drugie, ciekawy termin ukułeś, tj. "myślozbrodnia", tutaj możesz podpiąć wszystko co Tobie nie odpowiada i teoretycznie załatwić sprawę.
Po trzecie, autorytety, specjaliści, ludzie nauki są faktem i odwoływanie się do ich wniosków, opisów, refleksji, wyników badań jest bardziej zasadne, niż do "myślozbrodni" Zefcia, tak ja uważam.
Jak otwarłem gębę ze zdziwienia 3 minuty temu to dalej jest otwarta:8O:

