Mnie wątek Theona nie interesuje. Dziwne, że w serialu nie jest wyjaśnione kto go torturuje. Zwykłe bestialstwo. Jak w większości serialu. Ludzie się zachwycają, że książki czy serial pokazują jacy ludzie naprawdę są. Może i tak, ale dla mnie to pokazują tylko określony skrajnie negatywny obraz człowieka. Nie wiem jak w książkach, ale serial to tylko i wyłącznie niezdrowa fascynacja okrucieństwem. Strasznie płytkie, ale teraz tak robią "dzieła". Żadnej głębi.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

