El Commediante napisał(a):Głębia będzie jak się dowiesz jak ten chłopak ma na nazwisko i jaką osobą jest jego ojciec. W ostatnim odcinku miałeś szansę...
Wiem kim jest. I teraz nie ciekawi mnie ten wątek w ogóle. Żadnej głębi to nie dodało do fabuły.
Oglądając serial cały czas mam wrażenie, że wierzenia są typowo inspirowane chrześcijaństwem. Mało oryginalnie. Czy Martin wprowadził coś innowacyjnego do gatunku? Jest w czymś oryginalny?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.


