Żarłak napisał(a):Oglądając serial cały czas mam wrażenie, że wierzenia są typowo inspirowane chrześcijaństwem. Mało oryginalnie. Czy Martin wprowadził coś innowacyjnego do gatunku? Jest w czymś oryginalny?
A to fantasy jest wyścigiem szczurów? Tu nie można napisać wybitnej książki bez wynalezienia nowego gatunku orka? Wszyscy muszą przelicytowywać się wzajemnie, począwszy od Tolkiena?
Myślę że literatura fantasy już dawno wyszła z tej fazy.
Natomiast Martin rzeczywiście jest orginalny w wielu kwestiach, np. w sposobie prowadzenia narracji, w stosunku do bohaterów i ich losów.

