W pości numer 15 już go linkowałem. Fenomen pamięci doskonałej, nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale to jest skutek synestezji. Po prostu jego mózg tworzył od razu i samoistnie wiele łatwych do zapamiętania skojarzeń między zmysłami. Alexander Arguelles przecież pisze o swoich sposobach na zapamiętywanie (a to tylko zwykły śmiertelnik
) że najlepiej mu się zapamiętuje gdy jednocześnie słucha i mówi podczas spacerowania (shadowing) lub głośno czyta podczas przepisywania tekstów ręcznie (scriptorium). Jak widać angażuje do nauki wiele różnych części mózgu, może Szereszewski robił to samo tyle że nieświadomie a potem połączenia w mózgu tak się utrwaliły że działały automatycznie? Z resztą w mózgu jest wiele rozproszonych centrów odpowiadających za różne funkcje, z pamięcią jest podobnie. A sam Salomon Szereszewski twierdził że każdy przeciętniak może posiąść takie umiejętności jak on. Z drugiej strony kto by chciał dokładnie pamiętać każdy szczegół swego życia? Pamięć ejdetyczna ma też swoje ciemne strony o czym świadczy to gdzie skończył sam Szereszewski. Z tego powodu wolę mnemotechniki
Nie grozi mi to że zapamiętam to co chciałbym zapomnieć.
) że najlepiej mu się zapamiętuje gdy jednocześnie słucha i mówi podczas spacerowania (shadowing) lub głośno czyta podczas przepisywania tekstów ręcznie (scriptorium). Jak widać angażuje do nauki wiele różnych części mózgu, może Szereszewski robił to samo tyle że nieświadomie a potem połączenia w mózgu tak się utrwaliły że działały automatycznie? Z resztą w mózgu jest wiele rozproszonych centrów odpowiadających za różne funkcje, z pamięcią jest podobnie. A sam Salomon Szereszewski twierdził że każdy przeciętniak może posiąść takie umiejętności jak on. Z drugiej strony kto by chciał dokładnie pamiętać każdy szczegół swego życia? Pamięć ejdetyczna ma też swoje ciemne strony o czym świadczy to gdzie skończył sam Szereszewski. Z tego powodu wolę mnemotechniki
Nie grozi mi to że zapamiętam to co chciałbym zapomnieć.
Sebastian Flak

