korsarz napisał(a):prawa ekonomii, podobnie jak prawa fizyki, teoria ewolucji czy procesy biologiczne np. oddychanie, są tak naturalne, że buntowanie się przeciw nim uważam za szczyt głupoty. Ale w końcu jesteś rewolucjonistą z prawdziwie bolszewickim zacięciem więc nic mnie już nie zdziwi.To nie znaczy, że jak mamy problemy z oddychaniem, nie wstawiamy respiratora, bo to bunt przeciwko naturze... libertarianizm w praktyce. Przy okazji, dziękuję za ad personam.
Forge napisał(a):Co sądzicie?Bardzo ciekawa koncepcja. Raz Korsarzowi wspomniałem, że państwa konkurują ze sobą, w pewnym sensie, jak przedsiębiorstwa. Bo Korsarz pisze o państwie, w sposób, jakby było tylko jedno państwo (monopolista) na świecie. Tylko, że państwo to nie jedynie organizacja/przedsiębiorstwo to ludność, kultura, mniejszości, ideologie, doktryny itd. Nie możesz sobie pojechać do Somalii, jak gdyby nigdy nic. Tam jest mnóstwo Somalijczyków z określoną postawą, na Twój temat, to inna cywilizacja... Możesz zostać porwany i mieć obcięty łeb w imię walki z Zachodem.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

