Kontestator napisał(a):.
Panowie z HF świetnie manipulują danymi i m.in. wydajną biurokrację wrzucają do koszyka wolność gospodarcza ale co wydajna biurokracja ma z tym wspólnego. Taka Dania owszem ma wielkie państwo, wielu urzędników którzy są owszem wydajni ale wynika to z dobrego funkcjonowania państwa a nie wolności, która oznaczałaby brak różnych m.in. ministerstw.
IEF nie jest to narzędzie idealne i posiada wady, ale lepszego nie ma.
Natomiast co do Dani to strzał kulą w płot, gdyż w obszarach o których piszesz a które zamykają się w kategoriach wydatki rządowe i wolnośc podatkowa ma bardzo niskie noty. Nadrabia za to w pozostałych takich jak prawo własności, wolność od korupcji, elastyczność zatrudnienia, prostota prowadzenia biznesu.
Dodatkowo sprawna i wydajna administracja państwowa jest jak najbardziej elementem wolności gospodarczej - o czym łatwo się przekonać czekając na pozwolenie na budowę. Jest kolosalna różnica między wypełnieniem powiedzmy jednego papierka i czekaniem dwóch tygodni na zgodę a wypełnieniem 30 papierków i czekaniem na zgodę pół roku.
To tylko pokazuje, że jeżeli mamy wolność gospodarczą w innych dziedzinach to jest ona w stanie uciągnąć nawet absurdalnie wysokie podatki i rozbuchany socjal.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

