Troszkę pytanie nie na temat ale dla mnie jest bardzo ważne.
Czy adaptacja wzroku może mieć aż tak duże znaczenie przy podziwianiu Galaktyki Andromedy badź innych Emek? Andromedę przy średnim niebie widzę jako młgiełke.
Pytanie do obserwatorów ile trwa Wasza adaptacja wzroku i czy może są to jakieś specjalne techniki?
Czy adaptacja wzroku może mieć aż tak duże znaczenie przy podziwianiu Galaktyki Andromedy badź innych Emek? Andromedę przy średnim niebie widzę jako młgiełke.
Pytanie do obserwatorów ile trwa Wasza adaptacja wzroku i czy może są to jakieś specjalne techniki?
A gdy będę umierał,
To nie przyjdzie generał.
Ziewnie z cicha dyrektor,
Bo umiera byle kto.
To nie przyjdzie generał.
Ziewnie z cicha dyrektor,
Bo umiera byle kto.

