DziadBorowy napisał(a):Ano to, że czynnik OFE zwiększał (nieznacznie ale jednak) a nie zmniejszał wysokość przyszłej emerytury. To strona ZUSowska jest tutaj mniej opłacalna.Bo strona ZUS'owska została zmodyfikowana, a OFE okazały się być piramidami finansowymi, bo tą kasą ktoś realnie obracał już w chwili wpłacania składek.
Cytat:Reforma owszem była spaprana, ale nie przez to, że była błędna sama w sobie ale przez to, że nie została dokończona. W założeniach straty ZUS powstałe w wyniku przekazywania części środków do OFE miały być równoważone przez ograniczenie przywilejów emerytalnych określonych grup. Ten czynnik jednak zupełnie pomięto bo źle wpływał na wyniki wyborów.W to nie wnikam, czy jest spaprana i niedokończona. Kto wie, czego Ci liberałowie chcą? Dla mnie istotne jest to, że zmieniła się istota naliczania emerytury z ZUS. Kiedyś był to określony okres czasowy z najwyższą pensją i od tego było to obliczane. Stąd robiło się tak, że pod koniec pracy zawodowej otrzymywało się wyższe wynagrodzenie, żeby do wyższej emerytury dobić. Stąd dziadek, który wykonywał zwyczajną robotę fizyczną w fabryce cieszy się dzisiaj emeryturą, pozwalającą mu na życie. A nam liberałowie wydłużają czas pracy, bo jesteśmy mało wydajni. A o wysokości przewidywanej emerytury moich rodziców nie będę wspominał. Szkoda słów. A to, że to wielkie oszustwo, bo ich (rodziców) również dotyczy... do tego liberał nie chce się przyznać.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

