Neuromanta napisał(a):No ale z postępu technologicznego korzystają wszyscy. Na tym się kapitalizm opiera by wynaleźć najskuteczniejsze rozwiązanie, najtańsze w produkcji i je opchnąć z zyskiem. Niedaleko mnie mieszkają bezrobotni. Każdy z nich ma drogą komórkę, satelitę na dachu a i komputer to wcale nie rzadkość. A przy okazji żadnych środków produkcji nie mają, nawet środków do życia podobno własnych nie mają. A ucieleśniony postęp technologiczny mają. Ciekawa sprawa.
Tylko ciekawe skąd Ci bezrobotni mają na to pieniądze :lol2:
Czyżby państwo?
Ja wcale nie twierdzę, że z postępu technologicznego nie korzystają wszyscy. Oczywiście, że lepiej, że maszyny wykonują najgorsze roboty. Lepszy kombajn niż pełno zatrudnionych z sierpami. Ale mimo wszystko tym z sierpami trzeba zapewnić jakąś pracę zastępczą i wynagrodzić utratę pracy. Tak aby z postępu korzystali wszyscy.
Już dzisiaj postęp technologiczny wyeliminował sporą ilość miejsc pracy. Bezrobocie na poziomie 13% a przecież dzisiaj ludzie do 24 roku życia są często na utrzymaniu rodziców. Dawniej do pracy chodziły nawet 12 letnie dzieci.
Pytaniem jest co zrobić aby wszystkim zapewnić pracę. Bo jeżeli mamy zgodzić się na system gdzie najważniejsza jest własność a tę można zdobyć przez pracę to nikt tej pracy nie może być pozbawiony.
No i jeżeli mamy zgodzić się na konkurencję to niech to będzie konkurencja uczciwa. Niech faktycznie sukces świadczy o indywidualnych zaletach a nie pozycji społeczno-ekonomicznej rodziców. Nie chodzi o równość ekonomiczną ale równość szans.

