Jak zwał tak zwał.
I tak na koniec wszyscy polecą do ostatniej instancji - państwa.
I co?
Odmówisz staruszce leków, matce z dzieckiem (niepełnosprawnym oczywiście) opieki, schorowanemu górnikowi......
Zaraz cie media zjedzą i pokażą, jak się rozbijasz Skodą Octavią.
I tak na koniec wszyscy polecą do ostatniej instancji - państwa.
I co?
Odmówisz staruszce leków, matce z dzieckiem (niepełnosprawnym oczywiście) opieki, schorowanemu górnikowi......
Zaraz cie media zjedzą i pokażą, jak się rozbijasz Skodą Octavią.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

